Przedtem jednak trzeba wyłamać mostek, co pozwoli nam łatwiej wy- porcjować tuszkę po upieczeniu. Nadzienie wprowadza się w otwór jamy brzusznej do 3/4 jej objętości, a także pod skórę i w tym przypadku należy oderwać ją tak, aby nadzienie można było włożyć cienką warstwą do końca piersi, aż po skrzydła i do grzbietu. Zbyt mocne ubicie nadzienia powoduje pękanie skóry tuszki podczas obróbki termicznej i wydostawanie się nadzienia na zewnątrz. Przy nadziewaniu indyka nadzienie wkłada się w miejsce usuniętego wola i zaszywa nitką. Trzeba pamiętać, aby przed włożeniem nadzienia zaszyć otwór w przełyku od strony jamy brzusznej lub zapchać go pergaminem.